piątek, 4 kwietnia 2014

Rozdział 31- Młody, po coś tu przylazł ?-

Wszyscy otworzyli usta ze zdziwienia. Wgapiałam się w Scootera,aż Max nie przerwał ciszy.
-Jak to ?- spytał.
Braun uśmiechnął się szeroko i wyciągnął z kieszeni wielki telefon. Zaczął w nim czegoś szukać a po chwili wyciągnął go w moją stronę.
-Dostałaś propozycje po tym jak zobaczył to- powiedział.
Nacisnęłam ekran, po chwili pojawiłam się na nim ja razem z moimi tancerkami. To było nagranie występu z gali. Popatrzyłam na niego zaskoczona. 
-Ale kto to zobaczył ?- spytałam 
-Bruno Mars.
Chłopaki wydali z siebie głośne "łooo!" a ja zaczęłam piszczeć jak mała dziewczynka. Max zaczął mnie przytulać i gratulować, Tom patrzył na to wszystko zszokowany.
-Bruno zobaczył ten występ na you tube, skontaktował się ze mną w nadziei, że Cie znam. Jest Tobą totalnie zauroczony i chce, abyś tańczyła podczas jego występu. On razem z zespołem będzie na scenie a ty obok będziesz miała drążek. Chciałby się spotkać z Tobą w tej sprawie- powiedział Braun- O ile chcesz- dodał po chwili 
-Oczywiście, że chce !- wykrzyknęłam
-W takim razie zadzwonię do niego i umówię was.
Mężczyzna wyszedł na korytarz a chłopaki otoczyli mnie od razu.
-Mała, ale ty się światowa robisz !- powiedział Seev
-Niedługo będziesz sławniejsza niż my- parsknął Nathan
-Znowu będę mógł się pogapić- powiedział rozmarzonym tonem Jay
-Ej !-krzyknęli z oburzeniem Max i Tom
-Chłopaki to miłe co mówicie, ale to tylko jeden występ. Znaczy to już drugi mój występ na gali, ale teraz będę sama. To jeszcze nie znaczy, że stanę się celebrytką- powiedziałam 
-Mała ty nie wiesz jak to działa. Skoro spodobałaś się Bruno to pewnie znajdą się inni i następni. Możesz na tym bardzo dobrze wyjść- powiedział Max 
-Czy ja wiem...- powiedziałam cicho.
Nagle do pokoju wszedł z rozmachem Scooter, a ja wstałam.
-Bruno zaprosił was wszystkich na swój jutrzejszy koncert. Po skończonym show jego ludzie zaprowadzą Cie do jego garderoby, żebyście porozmawiali- powiedział z uśmiechem, zmarszczyłam brwi
-Tylko mnie ? A chłopaki ?- spytałam zdziwiona
-Chłopaki poczekają na Ciebie, albo pojadą do hotelu. Bruno chce rozmawiać tylko z Tobą, bo w sumie po co wam chłopaki ?- spytał, ale nie dał mi odpowiedzieć tylko kontynuował- Dobra, zbierajcie się.  
Wszyscy zabraliśmy swoje rzeczy i poszliśmy do vana. Następnym punktem planu dzisiejszego dnia była wizyta w studio. Jechaliśmy tam 10 minut, chłopcy byli bardzo podekscytowani. Gdy w końcu dotarliśmy na miejsce wysiedliśmy z auta. Tom złapał mnie za rękę i poprowadził do środka. Kazał mi chwilę poczekać i zniknął gdzieś na chwilę. Rozejrzałam się po korytarzu, wszędzie wisiały zdjęcia gwiazd z płytami nagrywanymi w tym studiu. Było ich całe mnóstwo, patrzyłam właśnie na zdjęcie jakiegoś nie znanego mi zespołu, gdy Tom dotknął mojego ramienia.
-Chodź, księżniczko. Załatwiłem nam oddzielny pokój do nagrań- powiedział i pociągnął mnie do jakiegoś pomieszczenia.
W środku był profesjonalny sprzęt, mnóstwo przycisków i kilka mikrofonów. Tom posadził mnie na wielkim, czarnym, skórzanym, obrotowym krześle przed konsolą z przyciskami. 
-Czuję się trochę jak producentka- zaśmiałam się przejeżdżając dłonią po krawędzi konsoli
-W takim zaraz poczujesz się nią w stu procentach, bo będziesz musiała mi włączać muzykę, gdy będę śpiewał- powiedział a ja zrobiłam przerażoną minę
-Co ?! Nie, lepiej nie, jeszcze coś popsuje- panikowałam, ale chłopak położył mi ręce na ramionach 
-Uspokój się, ja wszystko poustawiam a ty tylko naciśniesz dwa guziki, kiedy Ci powiem- tłumaczył mi jak małemu dziecku
-Dobra to ustawiaj- powiedziałam i zrobiłam mu miejsce.
Gdy już wszystko było gotowe Tom wszedł do specjalnego pomieszczenia. Założył słuchawki i stanął przy mikrofonie pokazał mi kciuk uniesiony w górę, więc ja z drżącym sercem nacisnęłam zielony przycisk. Zobaczyłam, że na małym ekranie wyświetlił się napis "Glow in the Dark". Muzyka zaczęła lecieć. Tom wytłumaczył mi, że każdy z nich nagrywa całą piosenkę a potem każdy dostaje partię, która wyszła mu najlepiej. Gdy Parker zaczął śpiewać nie mogłam oderwać od niego oczu. Chłopak całkowicie zatracił się w muzyce, gdy zaczął wyciągać aż przechodziły mnie ciarki. Kiedy skończył pomachał ręką a ja nacisnęłam kilka przycisków tak, jak kazał. Spędziliśmy w studio prawie 4 godziny. Nie przeszkadzało mi to, że Tom śpiewał piosenki po kilka razy, byłam nim oczarowana. Nagrywał właśnie ostatnią piosenkę, zapisałam wszystko i z maślanymi oczami zaczęłam się w niego wpatrywać podpierając brodę o prawą rękę, której łokieć oparłam na konsoli. Spojrzał na mnie z szerokim uśmiechem.
-I jak wrażenia ?-spytał, nacisnęłam przycisk,aby mnie usłyszał
-Zaraz zlecę z tego krzesła- powiedziałam a on zaśmiał się słodko
-No to nie wiem jak wytrzymasz następną piosenkę.
-Którą ?- spytałam 
-"If We're Alright".
Zaczęłam szukać takiego tytułu wśród płyt, po chwili już puszczałam muzykę. Tom śpiewał niektóre wersy z podtekstem do mnie. Śmiałam się pod nosem prawie całą piosenkę. Ostatnią zwrotkę chłopak śpiewał z płonącym wzrokiem utkwionym we mnie.

"Tic, toc, looking at the clock
If we take a minute we can make it all stop
Tic, toc, when we’re gonna talk?
Let it out your head, baby give me all you got tonight
Let me make it better 
"
 We're Alright
Zrobiło mi się gorąco. Gdy Tom skończył nie pamiętam jak wyłączyłam i zapisałam nagranie. Chłopak odłożył słuchawki na mikrofon i szybkim krokiem wyszedł z pomieszczenia. Ledwo zdążyłam wstać a on objął mnie w talii i namiętnie pocałował językiem rozchylając moje usta. Wspięłam się na palce, żeby być bliżej. Nagle on podniósł mnie do góry i posadził sobie na kolanach podczas gdy on siedział na fotelu. Jego lewa ręka wkradła się pod biustonosz a prawa spoczęła na moich pośladkach. Nagle usłyszeliśmy szarpnięcie klamki do drzwi. Tom szybko wyciągnął rękę spod mojej bluzki i tak jak prawą położył ją na moich pośladkach. Zza rogu wyłonił się Nathan, który widząc nas uśmiechnął się kpiąco.
-W ogóle nie widać, że się do siebie dobieraliście- powiedział po czym parsknął śmiechem widząc nasze zaskoczone miny
-Młody, po coś tu przylazł ?- spytał Tom 
-Mam za zadanie sprawdzić jak Ci idzie nagrywanie, skończyłeś ?- spytał z uśmieszkiem
-Sam posłuchaj i oceń- mruknął Parker puszczając nagranie.
Nathan wysłuchał wszystkiego a potem z nagraniem poszliśmy do reszty, aby pokazać to Scooterowi. Po kolejnych godzinach w studio w końcu wróciliśmy do hotelu. Jutro czekało mnie spotkanie z Bruno Marsem. 


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Zjebałam...
Znowu dodaje po tak długim czasie...
Wybaczcie ... 

9 komentarzy:

  1. Jaki fajny.
    Mila będzie tańczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalnie ja mam jakieś przeczucia..
    Myślę sobie "Ciekawe czy jest rozdział?" Wchodzę...a tu bum!
    Taka niespodzianka <3
    Sexowna niespodzianka ^^
    Mam nadzieje że dokończą co Nath im przerwał :D
    Kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś mi nie pasuje...
    Może to że ona ma iść bez chłopaków do niego? :P
    Ale dobra nie wazne.
    Rozdział ciekawy ^^
    Nathan im przeszkodził ;D
    Weny ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. nie zjebalas, jest w porzadku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie zjebałam? ;o
    Czy ja czytam coś całkiem innego o czym Ty mówisz, czy what?
    To jest świetne :D Jak Tom śpiewał to aż mi się gorąco zrobiło haha xD
    Bez kitu fajne to było :D
    Jeszcze jak śpiewał bezpośrednio do niej, ten tekst i zapewne wzrok *.* aaaaaaa BOSKO ! :D
    No i hit - Mila będzie tańczyła dla Bruna! Wooohoooo :D Będzie gwiazdą! :D
    Wpadnięcie Nathana i uśmieszek na jego ustach - lol ! :D
    "W ogóle nie widać, że się do siebie dobieraliście" -> hahahaha zapewne powiedziałabym to samo na jego miejscu! <3
    No śwetny rozdział Ci wyszedł, Kochana, więc nie pitol mi tu głupot, że coś zjebałaś, bo wszystko cycuś glancuś ;D
    Mam nadzieję, że Twoje sprawy mają się już lepiej, hm? :)
    Trzymaj się tam i czekamy na kolejny! :**

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja Cię zaraz zjebie za takie głupoty!
    Woohoo zaszalałaś :D
    W życiu nie wymyśliłabym tego z Marsem ;p
    Mila jest rozchwytywana jak cholera xd
    No i Thomas też chciał haha xD
    Khym no.. co to ja miałam? ;p
    Czekam na następny, nie ważne kiedy ;****
    Kocham Cię Słońce! <333

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie najlepszy w tym wszystkim jest Nathan i tem momęt : Zza rogu wyłonił się Nathan, który widząc nas uśmiechnął się kpiąco.
    -W ogóle nie widać, że się do siebie dobieraliście- powiedział po czym parsknął śmiechem widząc nasze zaskoczone miny
    Rozdział zajebisty jak zawsze nie moge doczekać się next'a ^_^

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy dodasz nowy rozdział, a może bardziej pytanie czy się pojawi??

    OdpowiedzUsuń
  9. popieram koleżankę u góry ;///
    kilka razy dziennie sprawdzam czy jest rozdział i czekam z zniecierpliwieniem aż załatwisz swoje sprawy i do nas wrócisz :)

    OdpowiedzUsuń