sobota, 8 lutego 2014

Rozdział 29- To będzie dłuuuga trasa koncertowa.

Siedzieliśmy tak dłuższą chwilę, Tom się poruszył.
-Wracajmy do hotelu, Max chciał z nami porozmawiać- powiedział wstając 
-Mhmm- mruknęłam i wstałam.
Szliśmy trzymając się za ręce, aż do momentu gdy stanęliśmy przed drzwiami do pokoju mojego brata. W tym momencie puściliśmy i odsunęliśmy się od siebie na bezpieczną odległość. Zapukałam a po chwili usłyszałam "proszę!" więc weszliśmy. Max siedział na kanapie z laptopem na kolanach. Gdy podniósł wzrok i nas zobaczył od razu odłożył sprzęt na bok. 
-Siadajcie- powiedział spokojnie.
Spojrzałam na fotel i w tym samym momencie ruszyłam w jego stronę. Tom chciał zrobić to samo przez co wpadł na mnie. Automatycznie wysunęłam dłoń, żeby się obronić i położyłam ją na umięśnionym brzuchu Parkera. Mruknął przeprosiny i unikając wzroku mojego oraz brata siadł na pufie a ja na fotelu. Max siedział naprzeciwko nas drapiąc się po głowie, w końcu pochylił się do przodu i oparł łokcie na kolanach, jego ręce zwisały między nogami. 
-Kiedy namawiałam Cie, żebyś tu z nami przyjechała w życiu bym nie pomyślał, że to przyczyni się do tego wszystkiego. Naprawdę w życiu bym się nie spodziewał, że moja siostra i mój najlepszy kumpel ukryją przede mną coś na wzór związku. W głowie mi się to nie mieści. Przemyślałem to, co powiedzieliście mi wcześniej i faktycznie są to jakieś argumenty. No ale do jasnej cholery ja was obydwoje traktuje jako moje rodzeństwo i nagle co ? Moje rodzeństwo ze sobą sypia ?- spytał na koniec.
Spojrzałam na Toma, który z kolei spojrzał na swoje splecione dłonie.
-Przecież tu nie chodzi tylko o to, że z nią spałem. Chodzi o coś więcej- powiedział na koniec patrząc Maxowi prosto w oczy
-Liczyłem na taką odpowiedź- powiedział z uśmiechem.
I wtedy pomyślałam, że wszystko będzie dobrze. W końcu.
-To będzie dziwne patrzeć jak moja siostrzyczka mizia się z moim kumplem ale jakoś to przeżyje, chyba- powiedział wzdychając.
Wstałam gwałtownie i rzuciłam się na brata.
-Kocham Cie !- krzyknęłam przytulając się do niego
-Ja Ciebie też dlatego zgadzam się na to szaleństwo- zaśmiał się.
Tom wstał i patrzył na nas jakby niedowierzając, że to dzieje się naprawdę. 
-Chodź do nas- powiedział mój brat a Tom niewiele myśląc rzucił się na nas.
Zaczęliśmy się wszyscy śmiać. W końcu Max i Tom siedli na kanapie, a ten drugi posadził mnie sobie na kolanach i objął w talii. Mój brat spojrzał na jego ręce krzywo i zamknął oczy.
-Ja się do tego nie przyzwyczaję- wyjęczał
-To co z tym ?- spytałam i nie czekając na odpowiedzieć pochyliłam się nad Tomem po czym pocałowałam go namiętnie w usta.
Oderwałam się od niego po chwili i razem z nim spojrzałam na mojego brata. Obejmował poduszkę z szokowaną miną.
-To będzie dłuuuga trasa koncertowa- powiedział załamanym głosem.
Potem zaczęliśmy rozmawiać, Max chciał wiedzieć co się działo między nami. Po dwóch godzinach rozmowy chłopaki dostali telefon, że za dwa dni musimy jechać do Stanów, aby chłopaki wystąpili w stacji MTV. Był już późny wieczór więc postanowiliśmy, że dziś już nigdzie nie pójdziemy a jutro zrobimy sobie imprezę na pożegnanie Barbadosu. Pożegnaliśmy się z Maxem i wyszliśmy na korytarz. Tom przyciągnął mnie do siebie.
-Skoro mamy błogosławieństwo Twojego braciszka to możesz dzisiaj u mnie spać- wymruczał mi do ucha, zaśmiałam się cicho
-A jak nas przyłapie ?
-Terapia szokowa mu nie zaszkodzi.
Tom zabrał mnie do swojego pokoju. Położyliśmy się na łóżku twarzami do siebie. 
-Nie wierze, że już wszystko jest wyjaśnione- powiedział po chwili
-Ja też, ciesze się, że jest już po wszystkim- powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego 
-To musi być bardzo dziwne dla Maxa- parsknął Tom
-Musimy się przy nim trochę ograniczać- powiedziałam a chłopak spojrzał na mnie oburzony
-Co ?! To ja tyle czekałam, aż będę mógł się z Tobą bezkarnie miziać a ty mi mówisz, że mam się ograniczać ?!- zdenerwował się.
Zaczęłam się śmiać widząc jego wzburzenie. Nim się zorientowałam zostałam przygwożdżona do łóżka przez Toma.
-Tak Cie to bawi ? Dobra.
Zaczął mnie niemiłosiernie łaskotać. Jednak kilka całusów zadziałało na niego i przestał. Była już 24 a Tom zaproponował, żebyśmy poszli na plaże.
-Zwariowałeś ? O tej porze ? Nie chce mi się- powiedziałam rozwalając się na łóżku
-Pójdziesz sama czy mam Cie zabrać siłą ?-spytał patrząc na mnie z uśmieszkiem
-Nigdzie nie idę- powtórzyłam twardo.
Chłopak wstał z łóżka i złapał mnie po czym zarzucił sobie na ramie. Zaniósł mnie do windy i postawił tam na podłodze. Skrzyżowałam ręce na piersi i zrobiłam minę naburmuszonego dziecka. Tom uśmiechnął się do mnie.
-Nie pożałujesz- powiedział na zachętę
-Oby- mruknęłam.
Gdy drzwi windy się otworzyły chłopak złapał mnie za rękę i tak wyszliśmy z hotelu. Idąc deptakiem zastanawiałam się po co Parker zabiera mnie o tej porze na plaże. Gdy doszliśmy na miejsce chłopak zaczął się kierować w stronę jakiś wysokich skał.
-Gdzie ty mnie prowadzisz ?- spytałam zdziwiona gdy podsadzał mnie, abym weszła na głaz
-Zobaczysz.
Przewróciłam oczami i na czworaka weszłam na kamień. Gdy strzepnęłam z siebie piasek spojrzałam przed siebie i zamarłam. Skały odcięły mały kawałek wybrzeża tworząc mini plaże. Tom wgramolił się na skałę obok i rozłożył ręce szeroko pokazując na otaczający nas obraz.
-Witam w raju- powiedział i skłonił się jak kelner, zaśmiałam się
-Tu jest pięknie- szepnęłam.
Tom zeskoczył po skałkach i stanął pod moim kamieniem wyciągając ręce.
-Skacz.
Nie byłam bardzo wysoko ale jednak dużo wyżej niż głowa chłopaka.
-Na pewno ?- spytałam
-Oczywiście, złapie Cie.
Podeszłam do krawędzi kamienia i zeskoczyłam prosto w ręce chłopaka. Trzymając mnie zaczął iść w stronę morza. Odstawił mnie na piasku a woda obmywała mi stopy.
-Rozbieraj się- rzucił Tom i zaczął ściągać swoją koszulkę.
Popatrzyłam na niego z rozbawioną miną. Wiedziałam już co planował.
-Jesteś pewny ? A jak ktoś tu wejdzie ?- spytałam ze śmiechem
-Spokojnie, nie pozwolę by jakiś koleś zobaczył Cie nago- powiedział rozpinając spodnie.
Zaśmiałam się i patrzyłam jak chłopak zrzuca spodenki i kopie je w bok.
-Rozbieraj się bo zaraz ja to zrobię i nie skończy się to tylko kąpielą w morzu- powiedział ostrzegającym tonem.
Uśmiechnęłam się do niego zadziornie i powoli ściągnęłam bluzkę a Tomowi zaświeciły się oczy.
-Przestań- powiedział i odwrócił się do morza.
Przewróciłam oczami i szybko pozbyłam się reszty ubrań. Całkiem naga minęłam Parkera i wbiegłam do morza. Zanurkowałam i cała mokra wyburzyłam się patrząc na chłopaka. Zaśmiał się a potem popatrzył w niebo. 
-Boże, zakochałem się w wariatce !
A potem wskoczył do wody. Podpłynął do mnie i objął w talii przyciągając mnie tak blisko, że stykaliśmy się ciałami na całej długości. Odchyliłam głowę, żeby spojrzeć mu w oczy.
-Kocham Cie, Mila. Cały czas o Tobie myślę, chce Cie mieć zawsze przy sobie i zrobię co tylko chcesz. Chce, żebyś była tylko i wyłącznie moja- powiedział a ja wpatrywałam się w niego zauroczona.
-Tom ja...
-Będziesz tylko moja ?- spytał przerywając mi
-Będę, na zawsze.                        
  
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PRZEPRASZAM WAS NAJMOCNIEJ !!!!!!!!!!!!!!!!
Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że zrobię takie coś. Naprawdę nie miałam ani czasu, ani możliwości napisania rozdziału. Mam nadzieje, że mi wybaczycie...
Dodaje takie coś na przeprosiny...
Postaram się dodawać rdz ale nic nie obiecuje, musicie mnie zrozumieć :/
Rdz dla wszystkich moich czytelniczek ale szczególne wyróżnienie dla Anusiak, która rozwaliła mnie totalnie swoim komentarzem pod ostatnim postem i dlatego napisałam to coś powyżej. Dziękujcie jej za to :*********
A tak na marginesie to sexy time mi tak dobrze wychodzi bo jestem fanką "50 twarzy Grey'a" xD
Kocham was misie, do następnego <33333333

13 komentarzy:

  1. ale sie musiałam naczekać! xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam cię a jeszcze bardziej twojego bloga
    Rozdział cudowny ;)
    Weny i do nn.
    Wpadniesz?
    mirandaithewanted.blogspot.com
    Licze na szczery komentarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anusiak przeczytala w koncu, bo duzo jej o Tobie mowilam ;))
    Oczywiscie same dobre rzeczy ♥
    Wracajac do rozdzialu.. Cudowny!
    Max mnie rozwalil ;D przydadza mu sie okulary jakies czarne, zeby nie musial patrzec na ich buziaki itp xdd
    A kapiel w morzu i koncowka *.*
    Toooom *.* magiczne!
    Potrafisz zadowolic czytelnika jak malo kto! <333
    Kocham Cie i tesknie! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. O Jezu <3
    Co dziennie kilka razy sprawdzam czy jest rozdział!
    A tu proszę niespodzianka <3
    Kocham, weny <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Paulina jak zwykle skromna i cale zaslugi muso wziac na siebie.. -.- xD
    Ale w sumie to po czesci prawda, bo saaaaaaaame pozytywy o Tobie slyszalam ^^
    Iiiiiiiii ale sie ciesze, ze dodalas rozdzial ! ^^
    I to tak genialny ! *.*
    Mmm... jaki romantyk z tego Toma... ah... rozmarzylam sie :D
    A Max... hahahaha wspolczuje mu tego przyzwyczajania sie :D
    Ale Tom ma racje, terapia szokowa mu nie zaszkodzi xp
    Ooo no prosze, wlasnie sie zamierzam do czytania 50 twarzy Greya to moze i mnie natchnie na sexy time ^^ Chociaz i tak wiem, ze Tobie nie dorownam ;D
    Och kurcze, czuje sie taka wyjatkowa, ze moj komentarz skusil Cie do napisania rozdzialu ^^
    Czekam na kolejny niecierpliwie ! ^^ ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. FOCH ZA MIESIĄC PRZERWY.
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    ...
    Dobra, koniec focha, bo końcówka ^^
    ALE NIE MA JUŻ WIĘCEJ ŻADNYCH DŁUGICH PRZERW!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział! *_*
    Biedny Maxiu, jak on sobie z tym poradzi? xD
    Fenomen ^^
    Anonim z podpisu
    Lose my mind

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialny!!!!!!! *^*
    Hahahahaa jestem ciekawa czy Max sobie z tym poradzi :P
    Rozwaliło mnie too xD
    No alee już nie muszą siee ukrywać ;3
    Oooo i ta kąpiel w morzu!
    Cudownieeeee cii wyszło !
    Weny Kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. No dawaj w końcu ten rozdział bo się nie mogę doczekać :))
    Zawsze jak tylko jestem to sprawdzam czy czegoś nie dodałaś, POZDRO :**

    OdpowiedzUsuń
  10. Banana na twarzy miałam przez cały czas =D
    Do next'a

    OdpowiedzUsuń
  11. No dziewczyno!?!?!! Kiedy będzie następny rozdział??

    OdpowiedzUsuń
  12. ja nie mam zamiaru czekać na kolejny rozdział znowu taki szmat czasu.. mimo ze go nie czytałam gdy go wstawiłaś tylko 2 tygodnie później to mam nadzieję że kolejnego nie wstawisz w marcu -_-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekająca Nieświadoma,,Popieram Cie, bo już od kilku dni powinniśmy mieć jakiś rozdział. Rozumiem, że nie masz czasu ale jak byś napisała, ze następny będzie za miesiąc to nie zaglądalibyśmy tu co chwila :/

      Usuń