czwartek, 28 listopada 2013

Rozdział 20- Powiedz mi !

Posadziłam Toma na łóżku i zaczęłam rozwiązywać mu buty. Nie zaświeciłam światła ale mimo to widziałam jak chłopak się we mnie wpatruje. Odrzuciłam jego Nike'i na bok i postawiłam obok moje szpilki. 
-Chyba jesteś w stanie się rozebrać ?-spytałam, uśmiechnął się szeroko
-Chyba raczej nie.
Westchnęłam i złapałam krawędź jego koszulki, ale on złapał mnie za ręce i pociągnął na siebie tak, że wylądowaliśmy na łóżku. Spojrzałam na niego z góry, strasznie cuchnął wódką. 
-Tom...
-Jesteś piękna- powiedział nagle, spojrzałam na niego z uniesioną brwią
-A ty jesteś pijany.
-No ale ja wytrzeźwieję, a ty nadal będziesz piękna.
Poczułam jego dłoń, która zaczęła zwiedzać moje plecy, uśmiechnęłam się do niego.
-Dziękuję, ale jeśli myślisz, że będę coś z Tobą robić to się grubo mylisz- powiedziałam i wstałam szybko.
Spojrzał na mnie oburzony.
-No powiedziałaś, że ty możesz złamać warunek !
-To nie znaczy, że mam robić z Tobą nie wiadomo co !
Założyłam ręce na piersi i spojrzałam wyzywająco na Toma. Nim się zorientowałam chłopak wstał i przyparł mnie plecami do szafy, która za mną stała. Uśmiechnął się szeroko i pocałował mnie namiętnie. Trzymał mnie tak mocno, że nie mogłam się ruszyć. Jego pocałunki były tak gorące, że nie mogłam się im oprzeć. Zarzuciłam mu ręce na szyję i pogłębiłam pocałunki. Po chwili oderwaliśmy się od siebie dysząc.
-Jeśli nie chcesz, żebym coś zrobił, to mi powiedz teraz póki nad sobą w miarę panuję- wyszeptał opierając czoło o moje. 
Głos w mojej głowie krzyczał, żebym się nie odzywała ale wiedziałam, że nie mogę tego zrobić.
-Tom... Chyba będzie lepiej jak dasz mi trochę czasu- wyszeptałam. 
Zaczął się nade mną pochylać, już miałam zamiar mu uciec ale on pocałował mnie w głowę.
-Dla Ciebie wszystko.
W moje serce wlało się nagle mnóstwo ciepła a w brzuchu zaczęły fruwać motyle. Uśmiechnęłam się do niego tylko. 
Chłopak rozebrał się do bokserek i w koszulce położył się do łóżka. Ja weszłam do łazienki i założyłam jego za duży t-shirt. Gdy weszłam do pokoju Tom już leżał na boku na łóżku. Odłożyłam sukienkę na krzesło i położyłam się obok niego. Przekręciłam się na bok a Parker od razu objął mnie od tyłu przerzucając lewą rękę przez mój bok. 
-Chciałbym tak codziennie- powiedział cicho.
Zacisnęłam wargi ze łzami w oczach.
-Dobranoc, Tom.
Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.

~~Rano

Obudziło mnie czyjeś jęknięcie, przetarłam oczy i odwróciłam się do tyłu. Tom nie leżał na boku przytulony do moich pleców, tylko leżał na plecach lewą ręką zasłaniając sobie oczy.
-Głowa boli ?-zaśmiałam się 
-Zaraz mi wybuchnie- jęknął
-Przyniosę Ci tabletki i wodę.
-Dzięki.
Wstałam, odrzucając kołdrę na bok i podeszłam do krzesła, gdzie zostawiłam rzeczy z wczoraj. Kątem oka widziałam, że Tom patrzy na mnie z dziwną miną. Spojrzałam na niego.
-O co chodzi ?-spytałam, przełknął głośno ślinę
-Em... tak właściwie... to co Ty tutaj robisz ?-spytał.
Zrobiłam wielkie oczy. "On nic nie pamięta !" krzyczał z oburzeniem głos w mojej głowie. 
-Nie pamiętasz ?-wydusiłam
-Ostatnie co pamiętam to...hmmm... jak siedziałem przy barze- powiedział, złapałam się za głowę
-Dużo Cię ominęło- powiedziałam i weszłam do łazienki
-Co ja robiłem ?!-krzyknął za mną.
Ubrałam się nie odpowiadając na jego walenie do drzwi i prośby, abym mu powiedziała. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam Toma przed sobą, wyciągnęłam koszulkę, którą mi dał w jego stronę. Wziął ją do ręki.
-Możesz mi powiedzieć co ja robiłem ?-spytał patrząc na mnie wyczekująco
-Przyniosę Ci te tabletki.
Wyminęłam go i szybko wyszłam z pokoju. Wpadłam do swojego pokoju i od razu zamknęłam drzwi. Przebrałam się w dresy z podróży, które leżały na walizce i zabrałam z kosmetyczki tabletki. W torbie miałam butelkę wody więc chwyciłam ją i poszłam do Toma. Chłopak siedział na łóżku i grzebał w telefonie. Postawiłam tabletki i wodę na komodzie, chciałam wyjść ale chłopak złapał mnie za nadgarstek.
-Powiedz mi !
Spojrzałam w bok a on położył ręce na ścianie za mną obok moich uszu.
-Nie musisz wiedzieć, ale skoro tak bardzo chcesz wiedzie, spytaj Nathana. To w sumie przez niego się zaczęło- powiedziałam i wyszłam szybko z pokoju zostawiając Toma z szokowaną miną.
Poszłam do niego i wzięłam długi, gorący prysznic. Doprowadziłam się do porządku i wyszłam w bieliźnie do sypialni. Usłyszałam pukanie do drzwi.
-Kto tam ?!- krzyknęłam
-Max !
Podeszłam do drzwi i otworzyłam mu. Dał mi buziaka w policzek.
-Widzę, że już się dobrze czujesz- powiedział gdy szliśmy do sypialni
-Tak, wszystko w porządku.
-Poznałem dziewczynę- palnął po chwili, spojrzałam na niego z uśmiechem zakładając spodnie
-Jak ma na imię ?
-Nina, jest modelką- powiedział rozmarzonym głosem aż oczy mu się świeciły
-Poszczęściło Ci się- puściłam mu oko.
Ubrałam się już cała. Obróciłam się dookoła przed Maxem.
-Może być ?
-Jak zwykle ślicznie, Mała.
-A tak właściwie to co dziś robimy ?
-Mamy wizytę w radio. 
Razem zeszliśmy na dół i wsiedliśmy do auta. Tom cały czas siedział zamyślony, starałam się nie patrzeć w jego stronę. Gdy wysiedliśmy pod budynkiem radia ogłuszył mnie jeden, wielki wrzask. Osłupiałam i nie wiedziałam co mam zrobić widząc tyle wrzeszczących fanek chłopaków. Max złapał mnie za rękę i z uśmiechem prowadził mnie krzycząc do zszokowanych fanów, że jestem tylko jego siostrą. Weszliśmy do środka i skierowaliśmy się do studia, gdzie mieli być chłopcy. Oni siedli przy mikrofonach a ja siadłam z boku trzymając kawę. Pijąc napój przyglądałam się z uśmiechem ich pracy. 


~~ Tak samo wyglądały kolejny tydzień. Wstawałam rano i razem z chłopakami jeździłam na wywiady, wizyty w radiu i koncerty. Raz byłam nawet na spotkaniu z fanami, rozdałam kilka autografów i zrobiłam sobie kilka zdjęć z fanami. Nathan powiedział mi, że Tom dowiedział się od niego tyle i on sam wiedział, czyli że zabrałam go do hotelu bo Parker pił przy barze i ledwo wytrzymywał. Przez ten tydzień mało co rozmawiałam z Tomem. Większość czasu spędzałam z bratem i Nathanem, albo sama rozciągając się. Pewnego dnia pojechaliśmy wszyscy do galerii, aby kupić sobie potrzebne rzeczy na wyjazd na Barbados, który miał się zacząć za dwa dni.  



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Takie tam musiałam przyspieszyć akcje :D
Ahhh Barbados ... Co to tam się będzie działo ! ^^
Kocham was misie <3333333333

9 komentarzy:

  1. A już myślałam! Jak mogłaś?! :ccc
    Tyle czekania na marne...
    Dawaj mi już nexta bo się nie mogę doczekać!! <33
    Kocham, weny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ahhh podobała mi sie ta poczatkowa akcja z Tomem, szkoda ze nie wydarzyło sie coś więcej, no ale na wszystko przecież przyjdzie czas :)
    czekam na przygody z Barbadosu! :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty ja już chce next'a =D

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuudeńko! ^^
    Osz tyy a miało być tak pięknie ;P
    Tylko Parker nic nie pamięta ;/
    Noo oby niedługo wszystko sobie wyjaśnili :)
    Weny! ;*
    Pisz szybko nexta

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja czekałam na seks :(
    Albo chociaż na... jakieś całusy, ktr bd pamiętał :(
    Barbados *o*
    :******

    OdpowiedzUsuń
  6. mhm.. Tooom jak mogłeś się tak opic ze nie pamiętasz nic.. o bosze. mam nadzieję że szystko się wyjaśni i oni W KOŃCU BĘDĄ RAZEM ♥
    wenyy i czekam na nexta
    zapraszam do mnie http://iwillknowsometimepeopleofmydreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekałam na coś więcej z tej nocy a nie tylko spanie hihihi. Ale i tak noc wyszła ciekawie dla jednej ze stron, niestety druga za dużo % w głowie miała by pamiętać. Pozdrawiam i czekam na kolejny rozdział :):)

    OdpowiedzUsuń
  8. A myslalam, ze wykombinujesz cos lepszego xd
    W sensie, ze z Tomem i Mila cos ten ^^
    Dobra, juz sie nie pograzam xd
    Czekam na nastepny na Barbadosie :D
    ;***

    OdpowiedzUsuń
  9. "-No ale ja wytrzeźwieję, a ty nadal będziesz piękna." - awwwwwwwwwwww xd
    Biedny Tom nic nie wie i z Nathan'a robią głupka, bo on też mało co wie. :D
    "It's only my sister! Stop, hate!" xD
    Ah... Bara, bara, bara, bara --- Barabados ^^ xD
    Anonim z podpisu
    Lose my mind

    OdpowiedzUsuń